 |
Sesje forumowiczów Newmasterlandii Tu będziemy prowadzić sesje.Exclusive "newmasterlandczyków"
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gHOSt
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to sie tu wzięło
|
Wysłany: Pią 20:01, 07 Mar 2008 Temat postu: Sesja |
|
|
Powinniśmy umówic się na jakąś pore żeby pograc płynnie. Ja proponuję tą niedziele o godzinie 19 albo 20. Co wy na to??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Muffled
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:20, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy to wyjdzie, w niedziele idę zawsze wcześniej spać lub mam sporo nauki. Sobota jak już bardziej mi odpowiada.. Z resztą, nie wypali
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gHOSt
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to sie tu wzięło
|
Wysłany: Pią 20:21, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
To może byc sobota. Więc proponuję sobote o 19.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mongward
Administrator
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Pią 20:29, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
gHOST, napisałem ci już PW, ale jest jedna rzecz, o której miło by było, gdybyś wiedział: twój zasięg wzroku, słuchu i reszty zmysłów, podobnie jak obiekty, które widzisz określa MG (w tym wydaniu: Muffled).
I jeszcze jedna uwaga: jesteś byłym paladynem, nie zachowuj sie, jak były przedszkolak Bez urazy :p
PS:Hiacyntem gra Dreod, osoba z forum tego samego, co Muffled. Wystarczy?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mongward dnia Pią 20:31, 07 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gHOSt
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to sie tu wzięło
|
Wysłany: Pią 20:40, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Co masz na mysli mówiąc że zachowyję się jak przedszkolak??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mongward
Administrator
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: Pią 20:50, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wybacz, ale twoja wypowiedź o "tym psycholu" mnie sprowokowała.[/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aaa4
Dołączył: 25 Sie 2017
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:10, 30 Sie 2017 Temat postu: moje |
|
|
Detlef powiedzial, ze oczywiscie, jasne, ze skonczy z cpaniem. Znalazl nawet dojscie do valeronu. Zaraz zacznie szukac pracy i juz jutro albo pojutrze skonczy z chodzeniem na zarobek.
Nastepnego dnia rano, przed startem w nowe zycie u babci, wladowalam sobie jeszcze szczegolnie potezna dzialke. Kiedy znalazlam sie na wsi, nie bylam jeszcze tak calkiem na glodzie. Ale czulam sie w tej idylli chlopskiej kuchni jak obce cialo. Wszystko mnie wkurzalo. Wkurzalo mnie, ze moj maly kuzynek chcial koniecznie do mnie na kolana, chociaz strasznie lubilam sie z nim bawic, jak byl jeszcze niemowlakiem. Wkurzal mnie stary sracz bez spuszczanej wody, ktory jeszcze[link widoczny dla zalogowanych]
ostatnim razem wydawal mi sie taki romantyczny.
Nastepnego dnia zaczely sie klasyczne objawy odstawieniowe. Wymknelam sie z domu i poszlam do lasu. Wkurzal mnie swiergot ptakow, przestraszylam sie jakiegos krolika. Wdrapalam sie na ambone. Nie potrafilam nawet zapalic papierosa. Chcialam tam umrzec. W koncu wrocilam jakos do domu i poszlam do lozka. Babci powiedzialam, ze mam grype, czy cos w tym rodzaju. Byla zatroskana, ale nie za bardzo zaniepokoil ja moj zalosny stan.
Nad moim lozkiem wisial plakat. Byla na nim reka kosciotrupa ze strzykawka. Pod spodem bylo napisane: Taki jest koniec. Zaczeto sie od ciekawosci. Moja kuzynka twierdzila, ze dostala ten plakat w szkole. Nie mialam pojecia, ze mama powiedziala babci, ze jestem [link widoczny dla zalogowanych]
narkomanka. Gapilam sie na strzykawke. Na sama strzykawke. Napisu i tej reki kosciotrupa nie widzialam. Wyobrazalam sobie, ze w tej strzykawce jest cwiartka bezblednej, czysciutkiej hery. Strzykawka normalnie wylazila do mnie z plakatu. Godzinami gapilam sie na ten kurewski plakat i myslalam, ze dostane zajoba.
Kuzynka prawie caly czas byla w pokoju i zachowywala sie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez aaa4 dnia Śro 15:11, 30 Sie 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|